Podły los
Komentarze: 0
Dzien sie znowo zaczoł a ja nie wiem jak wczorajszy skonczył sie....Kac przysłania oczy...Skad na izbie kurwa znowu wziołem sie....?[...]Bez szlugow bez chajsu znalazłem sie tu....Chce skupic mysli lecz susza zniewala znow.....TAKI JUZ MUJ PODŁY LOS ZE GDY PIJE NIE POTRAFIE MOWIC STOP...Jednak nie przejmuje sie takie własnie moje zycie jest....Klucz zazgzytał w zamku szerk psow radjowoz oczekuje mnie.....Co sie stało wczoraj? Zabij mnie ja Ci nie powiem nie wiem sam...Na konsultacj poznali mą trarz...Jestem nie winny powtazam im wciaz..Zadyma na miescie i zdemolowany klub.....TAKI JUZ MUJ PODŁY LOS ZE GDY PIJE NIE POTRAFIE MOWIC STOP...Jednak nie przejmuje sie takie własnie moje zycie jest....Dzien sie własnie konczy a ja wciaz na dołku siedze sam pech czy przeznaczenie? Moze jednak znow wyskocze z tad?
Dodaj komentarz